W tym tygodniu uczymy się (28.11-2.12)

Klasa 0:

  • utrwalenie słownictwa związanego z urodzinami
  • słuchanie historyjki „The Colour Spell 2” i ćwiczenia z nią związane
  • wprowadzenie słownictwa związanego ze szkołą: table, chair, pen, pencil, book, rubber

Klasa 1:

  • utrwalenie nazw zwierząt, licznie zwierząt
  • odpowiadanie na pytanie: „Have you got a dog, cat” itd. „Yes I, have”, „No, I haven’t”
  • gra w grę z wykorzystaniem kart z podręcznika (zwierzęta)

Klasa 2:

  • utrwalenie nazw części ciała
  • opisywanie wyglądu: “He’s got short/long hair”, “She’s got blue eyes” (blonde, dark, short, long, small, big)

Gry – polecam (cz. 2)

Grę „Who’s who?” kupiłam przez przypadek w Tesco. Szukałam prezentu dla znajomego dziecka i natknęłam się na angielską, naprawdę niedrogą grę. Jest to wersja polskiej gry „Zgadnij kto to?” Nie jest ona duża, jest to wersja podróżna. Grając w tę grę można ćwiczyć pytania dotyczące wyglądu, ubrań, kolorów itp., dziecko uczy też się angielskich imion. Na pewno na początku potrzebna jest pomoc osoby dorosłej. Dziecko może powiedzieć o co chce zapytać, rodzic mówi pytanie po angielsku a dziecko je powtarza. Przykładowe pytania: Is it a boy?/ Is it a girl?/ Has he got blue eyes, long hair?/ Is he wearing glasses?Stopniowo pozna zasadę i zacznie pytać samo. Zaletą tej gry jest fakt, że można grać w jej polską wersję. Kiedyś grałam z dziećmi w „wypasioną” wersję z wymiennymi postaciami, były to m.in. zwierzęta, stworki. Akurat była ona na wyposażeniu sali, w której mieliśmy zajęcia. Nie przeszkadzało nam to, że imiona były po polsku. Powiem więcej, dzieciom często sprawia przyjemność fakt, że będą mogły zgrać w znaną już grę, ale tym razem po angielsku.

P.S. Grę kupiłam w lipcu, nie jest w stałym asortymencie, ale może jeszcze kiedyś pojawi się w sprzedaży.

Gry – polecam (cz.1)

„English rebuses – gra pamięciowa”, to gra typu memory.

Chodzi w niej o odnalezienie pary pasującej do zwierzęcia. Karty nie są identyczne, jedna z nich to karta trójwymiarowa zawierająca rebus do rozwiązania. Pod wpływem ruchu zmienia się obraz (elementy) rebusu. Prawidłowa odpowiedź, czyli zwierze znajduje się na „zwykłym” kartoniku.

Pod tym względem uważam, że gra ta jest lepsza od zwykłego memory. Szczególnie na początku, gdy dzieci nie znają jeszcze rozwiązań na pamięć. Fajne jest też to, że rozwiązując rebusy i nazywając pary dzieci ćwiczą też inne słówka. Pary te są łatwe do zapamiętania często rymują się np. purple – turtle.

Uczniowie określili ją jako takie trochę trudniejsze memory od zwykłego (ale przez to uważam je za bardziej angażujące). W tą grę grały dzieci z 2 i 3 klasy (oczywiście z moja pomocą) a na opakowaniu napisane jest , że jest przeznaczona dla dzieci w wieku 6-12 lat.

Gra jest na licencji firmy Zebra. Kupiłam ją jakieś 2 lata temu i był to dobry zakup. Grałam w nią już z kilkoma grupami dzieci i zawsze się podobała.

Podobnie jak memory dobra grą jest domino. Na pewno kiedyś się w nie zaopatrzę, póki co posiadam kilka wydrukowanych z internetu. Gra ta też spełnia swoje edukacyjne zadanie, pod warunkiem, ze dzieci nie zapominają nazywać obrazków. Tutaj plusem jest to, że domino nie musi być specjalne, angielskie. Możemy zaadaptować takie, które mamy w domu. Na ogół są tam proste słowa, które dziecko już zna lub też z łatwością może poznać.

Duży wybór gier znalazłam tutaj, czyli w sklepie internetowym  (Eduarena.pl)

W sprzedaży jest między innymi prezentowane przeze mnie memory.

W tym tygodniu uczymy się (21-25.11)

Klasa 0:

  • odpowiadanie na pytanie „How old are you?” „I’m…”
  • piosenka „How old are you?”
  • wprowadzenie słownictwa związanego z urodzinami (cake, present, card, balloon, party, hat)

Klasa 1:

  • wprowadzenie i utrwalenie nazw zwierząt (dog, cat, cow, horse, hen, goat, duck, rabbit)
  • piosenka (chant) „I’ve got a cow”
  • liczenie zwierząt (liczba mnoga np. cats, ducks)
  • odpowiadanie na pytanie “Have you got a cat, dog?” etc.

Klasa 2:

  • historyjka „Pirates 2” i ćwiczenia z nią związane
  • utrwalenie materiału omówionego w rozdziale 3
  • przypomnienie nazw części ciała poznanych w zeszłym roku, wprowadzenie słownictwa rozdz. 4 (hand, leg, foot, hair)

Rywalizacja w klasie

Pisząc o grach trudno nie wspomnieć o elemencie rywalizacji. Są dzieci, które nie potrafią przegrywać, zawsze chcą być najlepsze. Jeśli bawimy się w klasie, czy też gramy w coś, powtarzam moim uczniom, że jest to tylko zabawa i zależy nam na tym żeby dobrze się bawić. W klasie zawsze jest element rywalizacji, np. jeśli chodzi o oceny i wiem, że nie da się tego uniknąć. Dzieci porównują się z innymi, wiedzą, kto jest lepszy a kto gorszy. Z młodszymi dziećmi, często modyfikuję zabawę, tak, by nie było wygranych i przegranych. Powiem wprost, nie przepadam za grami polegającymi na rywalizacji w klasie.

Dlaczego nie lubię zabaw opartych na zasadzie wygrany – przegrany?

Ponieważ powodują:

  • kłótnie i płacze
  • spadek motywacji u słabszych uczniów
  • monopolizację zabawy przez lepszych
  • zmniejszają radość wynikającą z uczestnictwa w zabawie

Preferuję kooperację zamiast rywalizacji. Wolę gdy dzieci bawią się wspólnie, nie zastanawiając się nad tym, kto wygra a kto przegra. Uczą się od siebie nawzajem, pomagają a zabawa przebiega w życzliwej atmosferze.

Gry na lekcjach języka angielskiego

game

Jak wszyscy wiemy, większość dzieci lubi grać w gry. Są one zabawne i motywujące, ale pozwalają również na ćwiczenie, umiejętności językowych (słuchania, mówienia, pisania i czytania) a także już konkretnie wymowy, słownictwa czy też gramatyki.

Co takiego dają gry w edukacji językowej?

  • pomagają w lepszym/łatwiejszym zapamiętywaniu materiału. W grach wykorzystuje się różne elementy, takie jak ruch, kolory, wzory, personalizacje, co nie zawsze możliwe jest w czasie normalnych zajęć.
  • pozwalają zapamiętać wyrażenia, które można wykorzystać w innych momentach np. Can I have…? Dzieci uczą się też słownictwa związanego z graniem, takie jaki it’s my turn, trow a dice itp.
  • uczniowie często używają języka w spontaniczny sposób
  • dzieci koncentrują się na dłużej, niż w czasie normalnej nauki, szczególnie gdy gra jest atrakcyjna.
  • uczniowie często nie zdają sobie sprawy z tego, że się uczą. Z drugiej jednak strony poprzez rozwiązywanie problemów, rebusów, samodzielnie zauważają zależności, wzorce językowe.

Nie wszystkie gry, szczególnie planszowe, da się wykorzystać w klasie (oczywiście chodzi o zbyt dużą liczbę graczy). Są jednak takie z których korzystam na dodatkowych zajęciach i w które można grać w domu.

W następnych wpisach polecę konkretne gry, sprawdzające się w nauce angielskiego.

W tym tygodniu uczymy się (14-18.11)

Klasa 0:

  • ćwiczenia utrwalające nazwy członków rodziny
  • utrwalenie piosenki (chant) „This is my…”

Klasa 1:

  • historyjka „Pirates 2”, ćwiczenia utrwalające
  • powtórzenie materiału omówionego w rozdziale 3

Klasa 2:

  • utrwalenie liczebników
  • utrwalenie nazw nastrojów

Chcę też pokazać, jakie dodatkowe materiały wykorzystuję na lekcji. Poniżej znajduje się link do napisanej przeze mnie książeczki, dla klasy 2. Będziemy ją wykorzystywali na lekcji w tym tygodniu.

Zachęcam do obejrzenia i przeczytania z dziećmi, również z innych grup wiekowych.

http://storybird.com/books/mood-2/?token=fvz5nu

Kindle. I’m lovin’ it!

Dzisiejszy wpis będzie odnosił się do dorosłych i uczenia się przez nich języka angielskiego.

Nigdy bym się nie spodziewała, że czytnik książek elektronicznych będzie urządzeniem, które chwyci mnie za serce. Początkowo uważałam, że nie ma sensu go kupować, jednak gdy dostałam go w prezencie 🙂 zaczęłam z niego korzystać. Niewątpliwą zaletą urządzenia jest jego lekkość. Mogę je zabrać ze sobą wszędzie i pomieści w sobie dużo książek. Jadąc na urlop w jednym miejscu miałam 4 książki i prenumeratę „Polityki”. Zaskakujący jest też obraz – książka na ekranie niczym nie różni się od wydrukowanej.

A teraz przejdźmy do meritum. Dzięki Kindle’owi  w ostatnim czasie przeczytałam naprawdę wiele książek po angielsku. Po części dlatego, że póki co mało mało książek zostało wydanych po polsku. Jednak dla osób chcących rozwijać swój angielski jest to zaletą. Na Amazon.com jest bardzo szeroki wybór książek wydanych na Kindle’a po angielsku. Wystarczy tylko kliknąć i już mamy książkę na swoim urządzeniu (jest tylko jeden szczegół, potrzebujemy karty kredytowej). Ceny są zróżnicowane a w przeliczeniu zbliżone do polskich –  papierowych książek. Można też znaleźć darmowe publikacje (np. z zakresu literatury klasycznej). Kolejną korzyścią z urządzenia jest wbudowany słownik. Wystarczy postawić kursor przy danym słowie a jego wytłumaczenie pojawi się na stronie.

Jeśli nie mają Państwo pomysłu na prezent dla osoby, która zna angielski, lubi nowoczesne urządzenia (właśnie wydano nowe wersje Kindle’a) i nie może żyć bez czytania książek to nie ma się nad czym zastanawiać. Polecam!

W tym tygodniu uczymy się (7-10.11)

Klasa 0:

  • wprowadzenie nazw członków rodziny (mum, dad, sister, brother, dog)
  • piosenka (chant) „This is my…”

Klasa 1:

  • utrwalenie zwrotów „I’ve got…” „I haven’t got…”
  • gra wykorzytująca karty z podręcznika
  • historyjka „Pirates 2”

Klasa 2:

  • utrwalenie liczebników
  • wprowadzenie nazw nastrojów i stanów (happy, sad, angry, surprised, hungry, thirsty)

Piosenki na lekcji angielskiego

Czy piosenki śpiewa się na lekcji tylko dla przyjemności? A jeśli nie, to dlaczego?

  • pozwalają na wprowadzenie i zapamiętanie słownictwa (powtarzanie słów w piosence czy wierszyku jest naturalne).
  • prezentują znane już słownictwo w naturalnym kontekście.
  • uczą właściwej wymowy.
  • wytwarzają pozytywne nastawienie do języka i lekcji (gdyż są przyjemne).
  • budują poczucie własnej wartości, motywują (w domu łatwiej przypomnieć sobie i zaśpiewać piosenkę, niż opowiedzieć, jakie słowa się poznało, czy też odpowiedzieć na wyrywkowo zadane pytanie).
  • piosenkom czasem towarzyszą gesty, które pomagają w zapamiętaniu i wzmacniają znaczenie słów, zwrotów.
  • mogą pomagać w poznawaniu kultury krajów anglojęzycznych.
  • mogą być bazą do innych ćwiczeń językowych.

Zauważyłam, że dzieci często po zakończeniu zajęć śpiewają piosenkę (większość z nich ma melodię i słowa łatwo wpadającą w ucho… i ciężko się jej pozbyć, wiem to z własnego doświadczenia).

Zachęcam do puszczania dzieciom angielskich piosenek w domu (przypominam o tym, że piosenki, których uczymy się w czasie lekcji znajdują się na płycie dołączonej do książki).

Rozwiązanie konkursu.

Pytania były bardzo proste, poniżej odpowiedzi:

Is Meg a witch? Yes.

What animal is Mog? Mog is a cat.

What colour is Meg’s hat?  It’s black.

Dziękuję za udział. Nagrody otrzymuje Kasia. Gratuluję 🙂