Przypomnienie materiału z poprzedniego roku, czyli celujemy do tarczy

Strasznie szybko przeleciały te wakacje. Dziś króciutki wpis, bo o wrześniowych zajęciach już trochę pisałam w poprzednich latach (tu i tu). Nie mogę uwierzyć, że już jutro 1.09 – chwila czasu na rozruszanie i biegniemy dalej 😉 Na pierwszej lekcji z młodszymi klasami między innymi chcę powtórzyć materiał. Dobrze pamiętam jak podobało się powtarzanie słówek z wykorzystaniem ziarenek (patrz ten wpis). Tym razem do przypomnienia materiału z zeszłego roku wykorzystam tarczę.

IMG_0332

Dzieci podzielone na drużyny będą rzucały do tarczy. Każdej liczbie przypisane będą pytania/zadania. Za udzielenie odpowiedzi będzie można uzyskać punkty. Liczę na dobrą zabawę i mam nadzieję, że pierwsze zajęcia upłyną nam miło.

Z pierwszakami będę się bawić przy okazji „badając” ile potrafią. Skoncentrujemy się też na zasadach i poleceniach.

Natomiast z 6 klasą myślę o porozmawianiu o wakacjach i pograją w gry planszowe. Na kolejnych lekcjach będziemy mówić o Londynie, ponieważ w drugiej połowie września jedziemy tam na wycieczkę. Jeśli w czerwcu nie omawialiście tematu Olimpiady może warto to zrobić i przyda Wam się ten wpis.

 

Ziarenka, czyli jest fun

Jestem, jestem. Tak długiej przerwy na blogu jeszcze nie było. Żałuję, ale jakoś nie miałam weny, tyle tematów już poruszałam. W końcu bloga prowadzę od 4 lat. Dodatkowo jestem zawalona robotą, życie prywatne to też ostatnio wyzwanie 😉

Dzisiaj ćwiczenie, które ja wykorzystałam do powtórzenia wyrazów. Dzieci były zachwycone i o dziwo nie zrobiły bałaganu. Dzięki tej zabawie dostarczymy uczniom stymulacji sensorycznej. Coraz więcej dzieci ma problemy związane z integracją sensoryczną a nawet jeśli ich nie ma taka zabawa będzie wartościowa, nie tylko w kontekście powtórki słówek. Ja do pudełka z ryżem i jakaś fasolką, czy co to tam jest (nie wiem kupowałam do zabawy nie zastanawiając się zbytnio co to) powrzucałam małe karteczki z napisanymi po angielsku wyrazami. Zadaniem dzieci było wyciągnięcie karteczki, przeczytanie wyrazu i przetłumaczenie go na język polski.

IMG_8597

IMG_8598

Ale pomysły można mieć różne. Na koniec lekcji w nagrodę za pracę i zachowanie wyciągali drobne przedmioty i również je nazywali. Co ciekawe byli bardzo grzeczni i uważnie wyciągali rzeczy tak, żeby nie nabrudzić.

IMG_8599

Nauka liczebników 11-20 – karty pracy i gry

Mam wrażenie, że w przypadku nauki cyfr 1-10 jest więcej ćwiczeń niż 11-20. Jednak 1-10 wałkujemy o wiele dłużej, stąd moje przeszukanie internetu za zadaniami wprowadzającymi i utrwalającymi liczby 11-20.

Liczyłam z uczniami a następnie wypisałam na tablicy liczbę i odpowiadające jej słowo.

Następnie rozdałam dzieciom karty z słowami – ich zadaniem było napisanie liczby a także dorysowanie na każdej karcie odpowiedniej ilości rzeczy. Wspólnie ustaliliśmy co to może być np. baloons, hearts, bananas, flowers, cars itp. Oczywiście mieli liczyć po angielsku. Wycięli też gotowe karty i po kolei wkleili do zeszytu.

http://www.activityvillage.co.uk/sites/default/files/downloads/number_word_cards_11-20.pdf

Zrzut ekranu 2015-09-12 o 13.38.31

Kolejne ćwiczenie polegało na pokolorowaniu wymienionych przeze mnie liczb  a następnie doklejeniu napisów.

https://en.islcollective.com/resources/printables/worksheets_doc_docx/numbers_11-20/numbers-beginner-prea1/73076

Zrzut ekranu 2015-09-12 o 13.38.50

Znalazłam też super gry na tablicę interaktywną. Uczniom bardzo się podobały.

Ogólnie chodzi w nich o rozpoznawanie liczb.

Rozwalanie budynku http://www.education.com/games/number-demolition-11-20/ .

Zrzut ekranu 2015-09-12 o 13.58.42

Przebijanie balonów http://www.education.com/games/balloon-pop-11-20/.

Zrzut ekranu 2015-09-12 o 13.57.56

Łapanie chmurek i zamienianie ich w tęczę http://www.education.com/games/11-20-cloud-catcher/.

Zrzut ekranu 2015-09-12 o 13.55.57

Kolejne ćwiczenie opiera się na rywalizacji. Były emocje. Dzielimy uczniów na grupy. Dostają on karteczki i na nich muszą napisać liczby i ich nazwy a później ułożyć je w odpowiedniej kolejności. Dzieci muszą działać w grupie, wspólnie ustalić, kto co pisze. Gdyż wszyscy mieli pisać. W pierwszym momencie chciałam by zwyciężyła grupa, która ułożyła pierwsza później doszłam do wniosku, że poza czasem ważna jest też ilość błędów. Nagrodami były naklejki – różniły się wielkością. Na koniec każdy członek grupy miał wypisać w zeszycie błędy, które zrobiła jego drużyna.

For boys only

Mam w domu chłopca, ruchliwego i rozrabiającego. Kochanego syneczka mamusi, który potrafi dać w kość. Jest uparty i ma jasno sprecyzowane zainteresowania. Typowo męskie, czyli samochody, te prawdziwe i zabawkowe, pociągi, młotki, wiertarki, burzenie i naprawianie. Nawet w piasku najchętniej bawi się wywrotką, z  klocków budujemy auta,  książki też czytamy o „męskiej” tematyce. Te neutralne nie budzą specjalnego zaciekawienia. Cały sklep zachwycał się nim jak wsiadł na wielki, zabawkowy motor i od razu przyjął odpowiednią pozycję, jakby od zawsze jeździł na motorze. Mój mały mężczyzna.

Jasne jest więc, że staram się wybierać takie zabawki, które będą dla niego ciekawe. Gdy wpadam do TK Maxx zwykle dość szybko ląduję w dziale z zabawkami. Patrzę, co ewentualnie będzie się nadawać do szkoły i dla mojego szkraba. Dlatego dzisiaj pokażę Wam typowo chłopięce zabawko – książeczki.

Pierwsza z nich daje dwie możliwości zabawy. Dzięki niej poznamy słownictwo związane z budową, pojazdami pracującymi na budowie.

IMG_8302

Może być torem dla samochodów. Po rozłożeniu jest długa. W związku z tym „podzieliłam” ją na dwa zdjęcia, żeby lepiej było widać jej zawartość.

IMG_8291

IMG_8292

Oprócz tego da się z niej złożyć buldożer, do którego można wsiąść.

IMG_8299

IMG_8300

Druga książeczka to jednocześnie zestaw narzędzi.

IMG_8295

Jest on wykonany z grubej tektury. Mój syn jak ją zobaczył był zachwycony. Jednak jak pisałam to uparciuch i mimo że posiada zestaw drewnianych narzędzi tymi też chciał się bawić. Udało mu się trochę pognieść pędzel, więc chcę poczekać, aż trochę podrośnie i zacznie bawić się nimi zgodnie z przeznaczeniem. A chodzi o układanie narzędzi w odpowiednie miejsca. W książeczce mamy 3 scenki i opisy narzędzi, które trzeba dopasować. To nauka nie tylko dla dzieci, ja też nie znałam wszystkich nazw.

IMG_8296

IMG_8297

IMG_8298

Obydwie pozycje zachęcają do kreatywnej zabawy i przy okazji nauki języka. Mamy chłopców (i nie tylko oczywiście) zachęcam do polowania na podobne zabawki.

Tablet – aplikacje dla młodszych i trochę starszych dzieci

Moje dziecko korzysta z tabletu. I uwielbia to. Swego czasu była nagonka na telewizory (my go nie posiadamy) a że świat się zmienia teraz „złe” są tablety. Z różnych stron słyszy się głosy, że nie powinno się ich udostępniać małym dzieciom. Uważam, ze wszystko jest ok, póki zachowamy rozsądek. Syn od pierwszego roku życia miał do czynienia z moim smartfonem, początkowo słuchał i oglądał piosenki z youtube. Bajki długo go nie interesowały. Gdzieś koło drugich urodzin przyszła faza na Peppe. I tablet. Zaletą tabletu jest to, że to ja decyduję z jakich aplikacji będzie korzystał czy też jakie bajki będzie oglądał. Podobnie jak długo będzie to robił. Sygnalizuję mu, że kończy i odkładam wysoko na półkę. Palcem śmiga bardzo umiejętnie od dłuższego czasu wbija kod, by odblokować tablet, czasem sam „chodzi” po youtube i „wybiera” bajki, piosenki itp. Jest oswojony z technologią a my nie traktujemy tego sprzętu jako coś „nie dla dzieci”. Staram się, by oglądał i bawił się po angielsku. Chociaż zdarza mu się przełączać na inne języki. Ciekawa jestem jakie podejście do tego tematu mają rodzice czytający mojego bloga? Chętnie przeczytam Wasze komentarze.

Poniżej przegląd fajnych aplikacji dla młodszych dzieci (przy okazji uczących języka angielskiego).

Nighty Night

To taka bajka na dobranoc. Swego czasu codziennie przed pójściem spać kładliśmy spać zwierzęta na farmie. Intro zarysowuje nam fabułę, możemy kłaść je sami lub wybrać opcję autoplay, zawsze w tej samej kolejności mówimy dobranoc zwierzakom. W tle odzywa się narrator. Zwierzęta wcześniej można pogłaskać, spowodować że kaczka zanurkuje itp. Sympatyczna aplikacja, która może uzupełnić wieczorny rytuał pójścia spać. Mój synek „good night” ma już obcykane.

IMG_4361

Tam, gdzie palą się światła są zwierzęta, którym gasimy światło i mówimy dobranoc.

IMG_4362

Pies szczeka, merda ogonem, gdy zgasimy światło idzie do budy.

Grafika całkiem przyjemna, w tle gra muzyka. Na końcu pokazany jest chłopiec i słyszymy, że wszyscy śpią i my też powinniśmy iść spać.

Aplikacje z serii „Little Boy”

Pewnie większość mam chłopców zna książeczki „Mały chłopiec”, o osobach i pojazdach, my mamy np. Śmieciarkę Jarka, Autobus Mariusza.Te same książeczki możemy znaleźć w formie aplikacji. Mój syn aktualnie bardzo lubi pojazdy jeżdżące na sygnale stąd mój wybór tytułów. Zakupiłam Lance’s ambulance i Oscar’s police car.

IMG_4363

Tutaj mamy wybór czy chcemy czytać sami, słuchać czy też się bawić. Oczywiście „książeczki” są interaktywne, np. po dotknięciu dziecko, które miało wypadek płacze, karetka jedzie, telefon dzwoni itp, na każdej stronie zadzieje się kilka rzeczy.

IMG_4364

Jeśli chodzi o zabawę możemy układać puzzle, kolorować rysunki, odpowiedzieć na pytania quizu.

IMG_4365

Z serii Endless

Czas na aplikacje dla trochę starszych dzieci, związane z liczbami (Endless 123), literami (Endless ABC) i czytaniem (Reader). W każdej aplikacji motywem przewodnim są śmieszne potworki. W przypadku liczb ustawiamy je w odpowiednich miejscach, dodajemy odejmujemy itp. Liczba za każdym razem gdy ją dotkniemy „mówi” jak się „nazywa”.

Tej akurat można otworzyć oczy 🙂

IMG_8042

IMG_8043

Z liter układamy wyrazy, które są następnie objaśniane – tłumaczone a także ilustrowane przez potworki.

Wybieramy słowo np. timid, układamy je z literek.

zdjęcie 2

zdjęcie 3

Jeśli chodzi o czytanie to mamy wyrazy do ułożenia z liter, następnie trzeba ułożyć brakujące słowa w zdaniu i znów potworki ilustrują zdanie. Zdanie jest też czytane.

zdjęcie 1

zdjęcie 2

zdjęcie 3

zdjęcie 4

zdjęcie 5

Mój syn, który jest jeszcze mały, najbardziej lubi zabawę z liczbami.

 

 

 

 

Let’s go shopping – dwie gry

Dzieci lubią bawić się w odgrywanie ról, naśladowanie dorosłych. Stąd temat zakupów budzi pozytywne emocje. Gra polegająca na jak najszybszym wypełnieniu swojego koszyka też może być fajna. Poniżej moje dwie propozycje związane z tematem.

Shopping List Fruit and Veg

IMG_7206

Jest to suplement do gry Shopping List i być może jako uzupełnienie tamtej lepiej spełnia swoją funkcję. Jednak tamta gra podobnie jak ta polega na zapełnieniu wózka według swojej listy (mamy 2 wózki). Karteczki z produktami odwracamy do góry nogami i losujemy. Moi uczniowie mieszali, gdy była to karta przeciwnika, żeby nie było za łatwo ją zdobyć. We właściwej wersji, z tego co zrozumiałam kartoników jest więcej więc można je zapamiętywać jak w memory. Jak dla mnie (a to któraś z kolei gra Orchard Toys, z której korzystam) to trochę mało -mało emocji i zabawy. Nazywamy, zapełniamy i tyle. Tym razem rozczarowanie.

IMG_7207

Shopping Basket Game

IMG_7209

Na podobnej zasadzie działa też ta gra. Składa się z 4 koszyków, każdy ma w rączkę w innym kolorze, w koszykach mamy narysowane produkty, które mamy „zdobyć”. Ułatwieniem jest też kolor rączek koszyka – on i kolor kart, które zbieramy jest taki sam. Kartoniki są dodatkowo podpisane. Poza kartonikami z produktami mamy takie z napisem whoops. Działają one podobnie jak litter bugi w grze Orchard Toys „What’s Rubbish”, opisywanej przeze mnie tutaj. Jak trafimy na whoops musimy oddać rzecz z naszego koszyka. Dostarcza to dodatkowych emocji. Również tutaj mieszamy kartoniki. Gra jest ciekawsza niż Shopping List.

IMG_7211

Jest jeden problem, o ile pierwszą widzę w internecie, o tyle drugiej nie mogę znaleźć, ja kupiłam używaną. Ale może uda Wam się na nią trafić lub na podobną. Polecam.

Buty, czyli bajka The Elves and the Shoemaker

W książce, z której korzystam z pierwszą klasą znajduje się ta bajka. Ponieważ ćwiczeń do niej nie ma, przeszukałam internet za ciekawymi activities. Oto moje propozycje:

Słownictwo i obrazki, ja wybrałam te które były w mojej wersji bajki. Po wprowadzeniu słownictwa dzieci wskazywały na obrazki nazywane przeze mnie a później wklejały do zeszytu w określonej kolejności.

http://www.earlylearninghq.org.uk/wp-content/uploads/2013/02/Elves-word-mat.pdf

Zrzut ekranu 2015-02-22 o 14.09.20

Każdy dostaje kolorowego Elfa i ma powiedzieć My Elf is blue, red etc. Oprócz tego z wydrukowanych napisów wybrać napis oznaczający jego kolor. Później napiszą zdanie w zeszycie My Elf is i dokleją napis. Elfy wydrukowałam stąd:

http://www.primarytreasurechest.com/images/stories/resources/Matching%20Cards%20-%20Elves%20and%20the%20Shoemaker.pdf

Z tego wzoru zrobiłam buty, dzieci je sznurowały, bawiły się w parze – kto zasznuruje pierwszy. Musiałam zrobić własne, gdyż nie miałam jak zrobić dziurek w tych z templatu.

http://www.ziggityzoom.com/print/activity/tie-my-shoe-activity

IMG_6606

Zabawa: Shoemaker, Shoemaker, where’s your shoe?

Jedna osoba (Shoemaker) siedzi w środku koła z zamkniętymi oczami, za nią jest but. Wyznaczone przez nauczyciela dziecko, cicho idzie i zabiera but, chowa go za sobą. Podobnie ręce za sobą trzymają wszyscy uczestnicy zabawy. Uczniowie mówią : Shoemaker, Shoemaker, where’s your shoe?, dziecko ma odgadnąć, kto zabrał but.

Jeśli macie ochotę zrealizować podobne zajęcia wiele wersji bajki znajdziecie na YouTube. Na przykład taką (średnią wizualnie, ale krótką z napisami dla dzieci uczących się jezyka).

1,2,3, czyli sezamkowe (cyferkowe) love

Jak już kiedyś kilka razy wspominałam bardzo lubię program Sesame Street. Jest on edukacyjny i miły dla oka. Można znaleźć odcinki oraz piosenki, które nadają się do wykorzystania na lekcji. Ale nie o tym dziś, dziś o zabawie z maluchem. Mój syn ma sporo używanych zabawek i często sprawdzają się one lepiej niż nowe. Ta, którą Wam pokażę pomaga w nauce angielskiego a dodatkowo rośnie z dzieckiem. Lubię to!

Są to sezamkowe cyferki. Mają one tłoczoną powierzchnię (różne wzroki), więc pobudzają zmysł dotyku. Są ozdobione bohaterami Sesame Street. Są w różnych kolorach, no i są cyferkami, dodatkowo podpisanymi w języku angielskim. Czego chcieć więcej?

zdjęcie 2

Możemy bawić się w podawanie cyfr, podawanie kolorów, ustawianie w odpowiedniej kolejności a z najmłodszymi ustawiać wieżę.

Zabawa trwa 🙂

zdjęcie 1 zdjęcie 3

Thanksgiving – first time and last minute

Do tej pory nie prowadziłam lekcji związanych z Thanksgiving. Najwyższy czas to nadrobić. Poniżej wyniki mojego researchu.

Ćwiczenia

http://en.islcollective.com/

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 14.58.27

Pytania o święto i wordsearch

http://www.inallyoudo.net/freeprintables/printables/thanksgiving-printables/

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 15.34.25

Gra polegająca na złożeniu indyka z części oraz karta pracy polegająca na oznakowaniu części ciała indyka  (dla młodszych uczniów).

http://www.teacherspayteachers.com/Product/Roll-Build-a-Turkey-Thanksgiving-Freebie-996864

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 14.58.55

http://www.teacherspayteachers.com/Product/Writers-Workshop-Seasonal-Labeling-Activity-Label-a-Turkey-402814

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 15.32.18

Obrazki do gry w memory

http://www.crayola.com/free-coloring-pages/print/thanksgiving-matching-game-coloring-page/

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 14.59.45

Edukacyjna strona w internecie na temat Thanksgiving, z różnymi informacjami, ćwiczeniami, myślę, że nadaje się do wyświetlenia na tablicy interaktywnej.

http://www.scholastic.com/scholastic_thanksgiving/

Zrzut ekranu 2014-11-24 o 15.00.22

Listening i tekst do uzupełnienia

http://michel.barbot.pagesperso-orange.fr/hotpot/history/thanksgiving/thanks2.htm

Bardzo fajny i przystępny filmik opowiadających historię tego święta

Dzień Pluszowego Misia

Słyszeliście o Dniu Pluszowego Misia? Możliwe, że coś Wam się o uszy obiło, jest on obchodzony 25.11. Miś został uhonorowany, jako że to jedna z ulubionych zabawek dzieci na całym świecie. W wielu przedszkolach, świetlicach tego dnia odbywają się tematyczne zajęcia. Kiedyś jedna z moich koleżanek w swojej klasie prowadziła specjalne lekcje i poprosiła również mnie, żebym przygotowała coś związanego z misiami na angielski. Przypomniało mi się i stwierdziłam, że może to być fajny pomysł na lekcje bez podręcznika.

Poproszę dzieci o przyniesienie tego dnia niewielkich misiów. Przyniosę też własnego. Będziemy o nich rozmawiać, opisywać je. Do tego jest taka karta pracy.

Zrzut ekranu 2014-11-22 o 20.49.36

http://www.teacherspayteachers.com/Product/Teddy-Bear-Exploration-335119

Zamierzam też pokazać im obrazki przedstawiające znane misie i zapytać o ich imiona (Miś Yogi, Kubuś Puchatek, Miś Uszatek, Gummy Bear).

Obejrzymy i posłuchamy o 8 gatunkach niedźwiedzi.

Przygotuję karty z obrazkami przedstawiające te 8 gatunków, powtórzymy jak się nazywają i co się o nich dowiedzieliśmy (będę robić stop po każdym).

Rozwiążemy zagadkę, które misie są identyczne.

Zrzut ekranu 2014-11-22 o 20.43.53

http://www.crayola.com/free-coloring-pages/print/teddy-bear-match-up-coloring-page/

oraz zrobimy misia

Zrzut ekranu 2014-11-22 o 20.44.49

http://education.scholastic.co.uk/resources/50214

Update: tak wygląda gotowy miś zrobiony przez jednego z uczniów. Dzieci tym ćwiczeniem były zachwycone, zarówno wyglądem misia, jak i ruchomymi łapkami.

mis

Przypomnimy sobie też wierszyk, który moje dzieci już znają.

Teddy bear, teddy bear turn around

Teddy bear, teddy bear touch the ground

Teddy bear, teddy bear tie your shoe

Teddy bear, teddy bear goodbye to you!