„Ja nie lubię angielskiego”- powiedział uczeń na jednej z pierwszych lekcji angielskiego. Zanim zdążyłam zacząć z nim rozmowę, dzieci przejęły inicjatywę. Zaczęły mu wyjaśniać, dlaczego angielski jest ważny. Pojawiły się następujące argumenty:
- chciałbym umieć porozmawiać z kimś, kto nie umie mówić po polsku,
- gdy byliśmy na wakacjach zagranicą, mój tata zamawiał nam jedzenie i wszystko załatwiał, bo mama i ja nie umiemy angielskiego – chciałbym mówić po angielsku tak jak tata
- gdy chodzimy do kina to są filmy z napisami, chciałbym rozumieć bez napisów, co mówią bohaterowie filmu.
Dzieci często chwalą umiejętności taty lub mamy np. „Mój tata bardzo dobrze umie angielski”. Sądzę, ze powinni Państwo to wykorzystać. Dziecko w młodszym wieku silnie identyfikuje się z rodzicami. Podziwiając mamę lub tatę, wiedząc, że dla niej/ dla niego znajomość języka angielskiego jest ważna, utożsamia się z tymi przekonaniami. Dodatkowo dziecku łatwiej jest zaakceptować konieczność nauki, gdy widzi, że rodzice też uczą się języka. Krótko mówiąc rodzice gdy mówią mi i swoim zachowaniem pokazują, że angielski jest fajny, ja również zaczynam uważać, że rzeczywiście tak jest.
O procesie identyfikacji można przeczytać więcej na stronie czasopisma psychologicznego „Charaktery”.
W dalszych postach napiszę o tym, co konkretnie można robić z dzieckiem, by nie tylko ćwiczyć poznane już słownictwo, ale również dobrze się bawić i pomóc mu polubić angielski.